Pasztet z soczewicy okazał się obowiązkowym daniem ostatnich tygodni i tym sposobem piekę go do znudzenia, co trzeci dzień. Jest naprawdę pyszny, syty i świetnie smakuje również na ciepło, jako danie obiadowe.
Ma dużo białka, błonnika i wartości odżywczych, a przy tym jest prosty i tani w wykonaniu.
Nadaje się dla osób na diecie bezglutenowej, smakuje nawet najbardziej wybrednym podniebieniom.
Gdy raz go zrobicie, zakochacie się tak jak reszta mojej rodzinki 🙂
A ponieważ nadszedł rok akademicki, wieczory coraz dłuższe, a w powietrzu nie ublagalnie pachnie jesienią taki pasztet sprawdzi się idealnie.
To właśnie najlepszy czas by wyjąć ze spiżarki warzywa korzeniowe i zawsze gotowe do pomocy strączki. Czas by w domu unosił się zapach pieczonych warzyw, domowej szarlotki, chleba i pasztetu. Czas by ogrzać rodzinny kąt i wzmocnić organizm od środka, w smaczny i łatwy sposób. Bo nic tak nie smakuje jak śniadanie w gronie najbliższych i kanapki z domowym pasztetem.
Zatem dziś zapraszam Was na pyszny i prosty pasztet z soczewicy z mnóstwem dobroci w środku 🙂
Składniki:
- 1 szklanka soczewicy zielonej
- 2 cebule
- 2 marchewki
- 2 łodygi selera naciowego
- 3 ząbki czosnku
- 3 łyżki płatków drożdżowych nieaktywnych
- 2 posiekane łyżki pietruszki
- 1 łyżka słodkiej papryki
- 1 łyżka majeranku
- 1 łyżka musztardy
- 3 łyżeczki passaty pomidorowej
- 1 łyżeczka soli
- 3 liście laurowe
- 3 ziarenka ziela angielskiego
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 3 łyżki mąki z komosy ryżowej
Przygotowanie:
Soczewicę płuczemy i zalewamy 3 szklankami wody, dodajemy liście laurowe, ziele angielskie, sól. Gotujemy 35 minut.
Studzimy i usuwamy ziele i liście laurowe.
Cebulę kroimy w kostkę, seler i marchew w plastry. Podsmażamy na rozgrzanej na 3 łyżkach wody cebulę, dodajemy marchew i selera, dolewamy 1/2 szklanki wody i dusimy do miękkości.
Przekładamy soczewicę i warzywa do miski, dodajemy resztę składników, miksujemy na gładką masę. Przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w 180 stopniach przez 40 minut.
