Kto z Was nie zna słynnego deserku smakija łapki w górę! Ten prosty deser na bazie kaszy manny i mleka oraz dodatków w postaci cynamonu oraz konfitury to dla jednych smak kiczu, a dla innych raj w ustach. Ja długie lata zaliczałam się do tej drugiej grupy, do tego stopnia że w niektóre dni potrafiłam jeść tylko to. I tak- wiem, że to nie zbyt zdrowe i pełnowartościowe jedzenie, ale tak to już czasem w życiu bywa, że nie zawsze jemy tylko ultra zdrowo 😉
Jako wegetarianka kochałam ten jakże prosty deser, którego nigdy nie chciało mi się robić w domu. Jednak ostatnio miałam niesamowitą ochotę na ulubione smaki i postanowiłam je powtórzyć, a wręcz ulepszyć! Muszę przyznać, że efekt przeszedł moje oczekiwania!
Wyszło 100 razy lepiej niż w oryginalnej wersji! W dodatku deser może służyć jako śniadanie lub przekąska w ciągu dnia. Przygotowuje się błyskawicznie i smakuje przepysznie.
Z podanych proporcji wyjdą 2 większe lub 4 mniejsze miseczki.
Składniki:
- 2 szklanki mleka ( u mnie sojowe waniliowe)
- 60g cukru kokosowego lub syropu klonowego
- 7 łyżek kaszy manny
- 1 laska wanilii
- 1/3 łyżeczki cynamonu
- szczypta kardamonu
- domowa konfitura truskawkowa
- maliny do dekoracji
Przygotowanie:
Mleko gotujemy, po czym dodajemy przyprawy i nasiona wydrążone z wanilii, cukier oraz kasze mannę. Mieszamy by nie dopuścić do powstania grudek aż zgęstnieje.
Przelewamy do miseczek i nakładamy na połowę konfiturę, dekorujemy malinami. Jemy na ciepło lub na zimno, za każdym razem smakuje wybornie!
Ja uwielbiam zjadać na śniadanie lub jako podwieczorek.
