Poranki mogą stanowić wyzwanie nie tylko dlatego, że musimy opuścić ukochane łóżeczko, którego największy magnetyzm ujawnia sie właśnie rano, ale też z powodu porannych dylematów jedzeniowych. Co zjeść by zasycić się na długo, a przy tym nie stracić zbyt wiele cennego czasu, który jak wiemy rankiem biegnie dwa razy szybciej!
Rozwiązanie? Tofucznica! I nie obawiajcie się, że otrzymacie mdłe i bez smaku danie. Tofucznica za sprawą czarnej soli ma posmak i aromat jajka, co dla wielu osób na diecie roślinnej będzie dużym atutem, natomiast dla początkujących wegan czy wszystkich ciekawych stanie się miłym zaskoczeniem. No bo jak to sól, która smakuje i pachnie jak jajko? 🙂 Małe czary mary 😉
Składniki:
- 200g tofu bio naturalnego
- 1 mała cebulka biała
- 1 duży pomidor lub 2 mniejsze
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1/2 łyżeczki curry
- 1/4 łyżeczki pieprzu
- 1 łyżeczka czarnej soli
- 2 łyżeczki płatków drożdżowych
- 1/2 łyżeczki czosnku niedźwiedziego
- 1 łyżeczka pietruszki suszonej lub garstka świeżej
- 2 łyżki oliwy
Przygotowanie:
W miseczce wymieszać pokruszone w palcach tofu z przyprawami.
Oliwę rozgrzać na patelni, cebulę pokroić drobno i podsmażyć na złoto.
Pomidora pokroić w kostkę i dodać do cebuli.
Smażyć przez 2minutki, po czym dodać tofu.
Smażyć do momentu aż tofu zmiękknie.
Podawać z grillowanym pieczywem. Świetnie smakuje z pastą guacamole.
Mniam!
Smacznego!
