Bardzo lubię zjeść czasem takiego wegańskiego „schabowego” z puree z ziemniaczków i mizerią lub inną surówką. Nie da się ukryć, że w kwestii surówek to moja babcia zawsze była mistrzynią i to od niej nauczyłam się kombinacji smaków. Jedną z takich ulubionych surówek zawsze była surówka z białej kapusty i marchewki. Niby nic takiego, prostota sama w sobie, a jakie pyszne.
I właśnie takim dziecięcym wspomnieniem chciałabym się z Wami dzisiaj podzielić, bo jak to mówią niektórzy, siła tkwi w prostocie 🙂
A Wy jakie macie ulubione surówki?
Składniki:
- 1/2 główki kapusty białej
- 2 marchewki
- 1 średnia cebula biała
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżeczka syropu z agawy
- 1 i 1/2 łyżeczki octu jabłkowego
- 2 łyżki drobno pokrojonego koperku
- sól, pieprz
Przygotowanie:
Kapustę i marchew myjemy. Marchew obieramy i kroimy w cienkie plasterki lub ścieramy na tarce. Kapustę szatkujemy, przekładamy do miski, dodajemy marchew i pokrojoną w kostkę cebulkę. W szklance mieszamy oliwę, ocet, syrop oraz szczyptę pieprzu i soli. Dodajemy do kapusty i mieszamy wszystko razem. Podajemy schłodzone!
