Uwielbiam Pad thai a Wy? Od czasu powrotu z Tajlandii jem go wyjątkowo często, ale jakoś nie wpadłam na pomysł by podzielić się z Wami moją wersją tego dania. Tak więc dziś nadszedł czas by to zmienić!! W końcu to pyszne i szybkie danie zasługuje na przepis 🙂 Właściwie stopień ostrości i dodatki zależą od Was i tego co macie w lodówce, ja dziś proponuje wersję z tofu i szpinakiem. Jedzone pałeczkami nabiera dodatkowego smaku więc jeśli macie taką możliwość spróbujcie je jeść tak jak Azjaci. Zabawa murowana 🙂 Przynajmniej za pierwszym razem!
Składniki:
- 200g makaronu ryżowego
- 1 papryczka chilli
- 6 łyżek oleju sezamowego
- 1 cebula biała
- 4 ząbki czosnku
- 1/2 pęczka kolendry
- 1 papryka czerwona
- 3 marchewki
- 1 szklanka świeżego szpinaku baby
- 100g mini kukurydzy
- 2 łyżki białego sezamu
- 80ml sosu sojowego
- 1 łyżka syropu z agawy
- 200g tofu naturalnego
- 4 łyżki orzeszków ziemnych niesolonych
Przygotowanie:
Cebulę obieramy i kroimy na 4 części, dodajemy do robota kuchennego z ostrzami. Do cebuli dodajemy obrane ząbki czosnku i paprykę chilli. Blendujemy na gładką pastę. W woku rozgrzewamy olej, dorzucamy pastę. Przekładamy do miseczki. Marchew, paprykę i tofu kroimy w słupki. Kolby kukurydzy przekrajamy na pół. W miseczki nalewamy 50 ml sosu sojowego, dodajemy syrop z agawy i szczyptę pieprzu. Dodajemy tofu i odstawiamy na chwilkę.
Ponownie dodajemy trochę oleju na patelnię i wrzucamy marchewkę, kukurydzę i paprykę. Gdy zmiękną dodajemy kolby kukurydzy. Tofu smażymy na osobnej patelni, jeśli jednak nie chcecie możecie je usmażyć na złoto na początku i odstawić do miseczki. Gdy tofu jest usmażone łączymy je razem z warzywami, dodajemy szpinak i sezam. Mieszamy i podsmażamy przez kolo 5 minut cały czas pilnując by nic nie przywarło nam do dna. Makaron przygotowujemy zgodnie z zaleceniami producenta, odcedzamy i mieszamy z podsmażoną pastą z cebuli. Dodajemy do reszty warzyw. Podsmażamy jeszcze chwilę, po czym podajemy posypane posiekaną kolendrą i orzeszkami ziemnymi.
