Zawsze mam pod ręką mleko roślinne w kartonie, jednak umówmy się – to zrobione w domu jest zdrowsze, zawiera do 3 składników i wbrew pozorom jest super łatwe do wykonania. Wystarczy główny składnik, woda i odrobina syropu z agawy, by kilka minut uzyskać pyszne, ciepłe, domowe mleko roślinne. Dziś chciałabym zaprezentować Wam mleko orkiszowe, które jest bardzo zdrowe. Orkisz w 56% składa się ze skrobi, w 11,6% z białka oraz z 2,7% tłuszczu i 2% minerałów. Zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe dzięki czemu korzystnie wpływa na krążenie i poprawia funkcjonowanie układu pokarmowego. Mogą go spożywać osoby nadwrażliwe na gluten ponieważ jako jedyne ziarno zawierające gluten jest znacznie łatwiej przyswajalny niż ten z pszenicy. Jednak wbrew obiegowej opinii i rekomendacji niektórych lekarzy nie nadaje się dla osób chorych na celiakię. Zawiera żelazo, potas, witaminy z grupy B i PP, cynk i wapń. Przyczynia się do poprawy kondycji skóry, włosów i paznokci, jest polecany dla osób dużo uczących się, gdyż poprawia pamięć i kondycję mózgu. Kleik z orkiszu jest polecany osobom chorującym na cukrzyce, gdyż zmniejsza zapotrzebowanie na insulinę i przyśpiesza przemianę materii. Zawiera rodanid – związek działający przeciwbakteryjnie, dlatego dobrze spożywać go w okresie jesienno- zimowym jako profilaktykę przed zachorowaniami.
Jednym z lepszych sposobów włączenia orkiszu do diety jest domowa produkcja mleka, która jest wręcz dziecinnie prosta!
Spróbujcie sami 🙂
Składniki:
- 100g ziarna orkiszowego bio
- 2 szklanki wody do namoczenia
- 900m wody źródlanej
- 1 łyżka syropu z agawy
Przygotowanie:
Ziarna orkiszu zalewamy 2 szklankami wody i zostawiamy na całą noc. Po tym czasie odcedzamy wodę i dolewamy świeżą wodę. Dodajemy syrop z agawy i blendujemy przez 5 minut. Przecedzamy przez sitko o bardzo drobnych oczkach, nalewamy do dzbanka lub butelek.

przy problemach z glutenem, a zwłaszcza przy celiakii, absolutnie nie wolno jeść orkiszu ani żadnej innej odmiany pszenicy. to błędna informacja, którą może Pani zaszkodzić osobom chorym!
Dziękuje za czujność, faktycznie wkradł się drobny błąd, ale już poprawiony 🙂